Księga Władców Życia i Śmierci - Czyli odwagi i waleczności Wielkich Rycerzy opisanie...

...Zasiądźcie moi mili, antałek pełen przynieście
i sute jadło, gdyż opowieść swą zaczynam..

Nie wymysły nie legendy to przeto,
ale szczere i wiarygodne rzeczy opisanie
Jakim męstwem, jakim uporem
wielkie wojny Rycerstwo zwycięża

Tak, dolejcie mości panowie, po brzegi, po brzegi,
niech puchar nie wysycha od wina
Dyć opowieść swój początek natenczas bierze -
A słuchajcie uważnie, bo historya to niezwykła
Lecz jeszcze raz zważcie - najprawdziwsza!

Zakon, istna potęga! Nie bez przyczyny
Władcami Życia I Śmierci nazwany
Skupia rycerzy najwyższej doskonałości
Ich kunszt i determinacja, siła i wytrwałość,
a nade wszystko mądrość i roztropność
to klucz do zwycięstwa ze wszelakim plugastwem

Setki, a może tysiące wrogów na swej drodze spotkali
Nigdy mieczy i toporów nie złożyli bez walki
Czoło najstraszniejszym wrogom stawili
a potem nad ich kurhanem cześć im oddali
Tak, moi mili, bo honor, a nie zemsta
ich mężne serca wypełnia
Szacunek do poległych i czysta walka
Bo to kolejna ich broń -
Mądrość, rozwaga i honor,
a nie gniew i pochopność..

Dzięki temu niezwykłe batalie wygrali
obsypani bogactwami do warowni wracali
z dumą w sercach, lecz nie zadufaniem
ze sztandarem w honorach wzniesionym
i radością w sercach, z tego, co dokonali

Nie bajki to powiadam,
tak było, i tak będzie
bo Zakon Władców Życia i Śmierci
cały świat zdobędzie!

Dolejcie moi drodzy, dolejcie
bo puchar znów pusty, a noc długa...
Słuchajcie...
bo to dopiero początek opowieści...

                               >>Noldor, I bard Valinoru<<

Ostatnio edytowany przez Noldor (08-01-2009 16:12:10)